Niespodziewanie dostałam dzisiaj baaardzo miły prezent od mamy, nawet nie wiem za co.. Może za bardzo dobre oceny, hmm. Perfum Zen Shiseido.
Wzięło mnie dzisiaj na jesienne porządki. Przejrzałam pułki z ciuchami i przypomniałam sobie o moich kilku letnich spodniach z Cubusa. O dziwo mam je dobre, a nawet troszeczkę za duże. Piję zieloną herbatę i zajadam się mandarynkami, na które tak czekałam ;3. Planów na Halloween na razie nie mam. Większość moich znajomych wybiera się na maraton horrorów do kina, ale takie coś to nie dla mnie. Straszny ze mnie straszek, o tak. Mam taką jedną malutka prośbę.. Dajcie mi słońce !
Guano Apes - Lord Of The Board
Do następnego ! :)
